Zaraz idę się opalać. Kurde, moje wakacje super się nie zapowiadają, dopiero w połowie lipca wyjeżdzam i będę do połowy sierpnia w HOLANDII , straaaaasznie się cieszę, jadę tam do mojej siostry, porobię MEGA zakupy i MEGA zdjęcia. BĘDZIE PRZE!!
Moje zadania wakacyjne:
* nauczyć się szyć na maszynie
* uszyć sobie spódnicę
* przeczytać 5-10 książek
* zrobić z moimi dziewczynami 'sesję w zbożu'
* poznać kogos nowego
* SUPER SIĘ BAWIĆ W HOLANDII
* podszkolić angielski
* opalać się
* być jak najwięcej na podwórku
* schudnąć 3 kg
ok, wystarczy :) chciałabym żebym chociaż połowę z tych planów zrealizowała ; )
kończę-opalanie, paa ; *
wtorek, 29 czerwca 2010
niedziela, 27 czerwca 2010
summer !
jeest ! wakacje !!
totalnie tego nie czuję :[
wstrętna pogoda i wgl, okropnie jest :(
nie chcę 3 gim, 2 klasa była najlepsza pod słońcem ;(
pa.
totalnie tego nie czuję :[
wstrętna pogoda i wgl, okropnie jest :(
nie chcę 3 gim, 2 klasa była najlepsza pod słońcem ;(
pa.
środa, 23 czerwca 2010
boring
wtorek, 22 czerwca 2010
nice morning
rano bieganie , sniadanie sałatka grecka , teraz chwilowe odpoczywanie :)
muszę zadzwonić w sprawie tych warsztatów fotograficznych ; )) can't wait :]
fajnie że już prawie wakacje, muszę wykorzystać ten czas zanim pojadę do Holandii, pewnie będę się angielskiego sama uczyć. może to polubię, w sumie to umiem troszkę angielski z filmów, piosenek itd, ale cienko u mnie z gramatyką, więc..
jejj, ale okropna pogoda, zimno i blee ;/
oczky, spaadam, cya ; *
muszę zadzwonić w sprawie tych warsztatów fotograficznych ; )) can't wait :]
fajnie że już prawie wakacje, muszę wykorzystać ten czas zanim pojadę do Holandii, pewnie będę się angielskiego sama uczyć. może to polubię, w sumie to umiem troszkę angielski z filmów, piosenek itd, ale cienko u mnie z gramatyką, więc..
jejj, ale okropna pogoda, zimno i blee ;/
oczky, spaadam, cya ; *
sobota, 19 czerwca 2010
ugly day..
okropna pogoda, takie dni chwilami mnie naprawdę dołują ;/
but.. wait a minute ! zmiesciłam się w swoje spodnie z 6 klasy !! trochę obcisłe, ale zapięte bez problemu ! czyżbym schudła ? łiii ;>>>>>>>>>>>>>>>
yup, so wczoraj grill nie wypalił, dzisiaj też nie, ale jakos nad tym nie ubolewam .
tak więc, zabrałam się wczoraj wieczorem za sprzątanie swojego pokoju i natknęłam się na swój pamiętnik, widząc jaki jest pogięty, a naklejki i wycinki odpadają postanowiłam zrobić mu totalny remake ;) teraz jest brązowy z akcentami panterkowymi , bardzo fajnie wyszedł ;>
oglądałam rano Gossip , coraz bardziej mi się to podoba ^^
aha, fuckk dzisiaj nie biegałam, sennosć i pogoda mnie zniechęciły ;//////
but.. wait a minute ! zmiesciłam się w swoje spodnie z 6 klasy !! trochę obcisłe, ale zapięte bez problemu ! czyżbym schudła ? łiii ;>>>>>>>>>>>>>>>
yup, so wczoraj grill nie wypalił, dzisiaj też nie, ale jakos nad tym nie ubolewam .
tak więc, zabrałam się wczoraj wieczorem za sprzątanie swojego pokoju i natknęłam się na swój pamiętnik, widząc jaki jest pogięty, a naklejki i wycinki odpadają postanowiłam zrobić mu totalny remake ;) teraz jest brązowy z akcentami panterkowymi , bardzo fajnie wyszedł ;>
oglądałam rano Gossip , coraz bardziej mi się to podoba ^^
aha, fuckk dzisiaj nie biegałam, sennosć i pogoda mnie zniechęciły ;//////
piątek, 18 czerwca 2010
katy perry
soo yup .
to tak dzisiaj fajnie jest ; )
rano biegałam (brawa dla mnie), zapłaciłam za książki, a teraz się bardzo słodziutko obijam :)
My new love: GOSSIP GIRL <3
Ostatnio dochodzę do wniosku, że jesli się czegos pragnie, cos musimy zrobić to po prostu trzeba to robić, a nie mysleć jacy jestesmy beznadziejni i jak bysmy chcieli cos osiągnąć. Wiem, że ta regułka jest bardzo znana i nie ma w niej nic nowego , ale ja mogę spokojnie uznać to za nowy rozdział w moim życiu. Zawsze mam słomiany zapał i się bardzo często poddaję po jakiejs porażce, strasznie tego nie lubię. Mam przeczucie, że teraz cos się zmieni, i to na dobre :)
'i need somebody to lo-oo-ve'
yup. dzisiaj grill, miejmy nadzieję, że będzie udany :>>>>
rano biegałam (brawa dla mnie), zapłaciłam za książki, a teraz się bardzo słodziutko obijam :)
My new love: GOSSIP GIRL <3
Ostatnio dochodzę do wniosku, że jesli się czegos pragnie, cos musimy zrobić to po prostu trzeba to robić, a nie mysleć jacy jestesmy beznadziejni i jak bysmy chcieli cos osiągnąć. Wiem, że ta regułka jest bardzo znana i nie ma w niej nic nowego , ale ja mogę spokojnie uznać to za nowy rozdział w moim życiu. Zawsze mam słomiany zapał i się bardzo często poddaję po jakiejs porażce, strasznie tego nie lubię. Mam przeczucie, że teraz cos się zmieni, i to na dobre :)
'i need somebody to lo-oo-ve'
yup. dzisiaj grill, miejmy nadzieję, że będzie udany :>>>>
czwartek, 17 czerwca 2010
plus and minus this day
No taak, oczywiście dzisiejszy dzień można zaliczyć do udanych ale takich nie do końca :
1. Kupiłam suuuper rzeczy, tzn. torbę, sukienkę floral, t-shirt, mini kardigan, 2 pary kolczyków i ksiązkę :> wydając 40 PLN
2. Bieganie co chwilę z przymusu ;/ (NOMI, rachunki, kiosk, lumpexy <33)>
3. Obtarcie do krwi obu stóp przez głupie sandały ;/ !!!!! f*ck
4. Z rana zimnoo, po południu upał :(
>5. Od jutra JOGGING <3>
6. Mam straszny bajzel w pokoju
7. Inteligente rozmówki angielsko-polskie z Olą ;))
no więc taak , jutro muszę wywołać zdjęcia do antyram (prace nad ukończeniem kolazu na ścianę nie chcą się skończyć !) Dzisiaj miałam w planie samiuteńskie szmateksy, a wyszło że buty mnie tak cholersko obtarły że ruszać się nie mogłam - 9 plastrów mi nie pomogło , dopiero jakiś efekt dało owinięcie 4 metrowym bandazem kazdej stopy, i jakoś tam poszło :> dodatkowo do NOMI - robić zdjęcia płytkom podłogowym.. taak, to był bardzo wyczerpujący dzień.
a to mój mały-kolejny eksperymencik z manualem w roli głównej ;> :
PLEASE ! don't copy !
1. Kupiłam suuuper rzeczy, tzn. torbę, sukienkę floral, t-shirt, mini kardigan, 2 pary kolczyków i ksiązkę :> wydając 40 PLN
2. Bieganie co chwilę z przymusu ;/ (NOMI, rachunki, kiosk, lumpexy <33)>
3. Obtarcie do krwi obu stóp przez głupie sandały ;/ !!!!! f*ck
4. Z rana zimnoo, po południu upał :(
>5. Od jutra JOGGING <3>
6. Mam straszny bajzel w pokoju
7. Inteligente rozmówki angielsko-polskie z Olą ;))
no więc taak , jutro muszę wywołać zdjęcia do antyram (prace nad ukończeniem kolazu na ścianę nie chcą się skończyć !) Dzisiaj miałam w planie samiuteńskie szmateksy, a wyszło że buty mnie tak cholersko obtarły że ruszać się nie mogłam - 9 plastrów mi nie pomogło , dopiero jakiś efekt dało owinięcie 4 metrowym bandazem kazdej stopy, i jakoś tam poszło :> dodatkowo do NOMI - robić zdjęcia płytkom podłogowym.. taak, to był bardzo wyczerpujący dzień.
a to mój mały-kolejny eksperymencik z manualem w roli głównej ;> :
PLEASE ! don't copy !
niedziela, 13 czerwca 2010
faszerejtet inspirejszen .
jak wyzej !
jestem cała przepełniona inspiracjami , chcę działać , działać , działać !
:)))
jestem cała przepełniona inspiracjami , chcę działać , działać , działać !
:)))
Subskrybuj:
Posty (Atom)